W sytuacji, w której żadne zasady już nie obowiązują, liczy się tylko na pieniądze i na własne możliwości. Niestety, tylko głupcy wtedy liczą na lojalność, przyjaźnie czy nawet zwykłe wypełnianie obowiązków służbowych. Tak, panie pośle Kaczyński, w stworzonym przez pana bagienku może pan liczyć już tylko na siebie, bo reszta też zadba tylko o siebie.
Koniec PiS jest już widoczny. Nie chodzi o Pegasusa i poniżanie niewinnych ludzi totalną obserwacją. Nie chodzi o kłamstwa, despotyzm czy nepotyzm. Chodzi wyłącznie o pieniądze w kieszeniach szarych ludzi, którzy tylko z ich powodu oddali głos na PiS. Nie oszukujmy się, że jest inaczej. Jadolf z Kaczystanu mógłby rządzić w Polsce jeszcze długo, gdyby nie uwierzył, że już do reszty ogłupił wyborców. Hi, hi, hi… Kiedy wszyscy kłamią, chodzi o pieniądze i własne możliwości również szarym obywatelom, którzy wcale nie są głupsi od rządzących czy w ogóle od elit społecznych.
Błędy PiS w relacjach z Unią Europejską i związane z tym straty finansowe pogrążą rządzących ostatecznie i nie da się niczym wytłumaczyć spadku zawartości portfela u przeciętnego Polaka. Podwyżki cen gazu i energii, które w konsekwencji w najbliższym czasie spowodują lawinę drożyzny będą grobem dla Jadolfa z Kaczystanu, jak zawsze od chwili emancypacji ludu pracującego drożyzna grzebała w Polsce wszystkich przywódców peerelu.
No a dla Jadolfa z Kaczystanu należy za jego zbrodnie zrobić konkretną Norymbergę. Wsadzić go do więzienia i wszędzie założyć mu kamery z mikrofonami, żeby nawet bąka nie mógł puścić bez wiedzy i zabawnych komentarzy strażników więziennych. Hi, hi, hi…
Piotr Tomski