Ostatnie wydarzenia związane z prawem polskim i prawem europejskim nie wróżą niczego dobrego dla Polaków. Myślę dzisiaj, że opadły wszystkie zasłony, a PiS został nagi. Hi, hi, hi …
Ogromna większość Polaków czerpie wzorce życiowe z Europy Zachodniej i tego nikt o zdrowych zmysłach nie neguje. Car Rosji – Piotr Wielki – zresztą też czerpał te wzorce z Zachodu i nawet, gdyby jakaś część społeczeństwa chciała na Rosję zerkać, to praźródła naszych politycznych inspiracji z całą pewnością są identyczne i od dwóch tysięcy lat idą z podobnych kierunków. Na pisowski numer z widelcem chyba nikt już nie da się nabrać.
Prawo jest oparte na rzymskich podstawach i konsekwencje takich rozwiązań były akceptowane przez wszystkich w Europie. Prawa człowieka stały się wszędzie istotnym składnikiem systemów prawnych i dzisiaj ich marginalizowanie jest absurdem w kraju unijnym, który jeszcze niedawno o te prawa walczył. Niestety. Prawo do niezawisłego sądu jest podstawowym prawem człowieka i jako takie zostało wpisane do międzynarodowych konwencji, które może oceniać tylko międzynarodowa instytucja.
PiS robi wszystko, żeby pomieszać poziomy regulacji prawnych i zakresy wpływu organów decyzyjnych w Polsce i w Europie. Rozumiem intencje przejęcia sądów w Polsce, ale świat działa inaczej, a władza powinna być zdecentralizowana. Nie mogą do Polski wrócić czasy, w których wyrok sądu powiatowego zapadał w powiatowym komitecie partii. Państwo musi zapewnić odpowiednie warunki dla sądów i na tym kończy się jego rola. W przypadku przeciwnym pan i pani są skołowani. Hi, hi, hi …
Piotr Tomski