Kiedy usłyszałem o wypłacaniu przez Niemcy dodatku emerytalnego dla belgijskich esesmanów, co jest podobno realizacją zobowiązań Adolfa Hitlera dla tych osób, poczułem się jako Polak dość dziwnie. Mój stan nie da się określić. W każdym razie uważam, że ci belgijscy esesmani bez względu na ich wiek powinni trafić … w moje ręce na krótki czas resocjalizacji. W tej sprawie belgijskich staruszków najśmieszniejszy jest właśnie jeden element: esesmani do emerytury mają zaliczane lata pobytu w więzieniu za „pracę” w SS.
Belgowie pod koniec wojny działali podobno w okolicy Szczecina i byli gorliwymi wykonawcami rozkazów. Nie wiem, kogo zabijali, ale prochy ich ofiar się poruszają, kiedy każdego miesiąca na konta tych oprawców wpływa od rządu niemieckiego emerytalny dodatek za mordowanie ludzi.
Świat stoi na głowie. Unia Europejska jest krainą absurdu. Sprawiedliwość europejska jest pozbawiona elementarnych zasad, które trzeba jej ręcznie przywrócić.
Piotr Tomski
Dziwne, że prawo, które Hitler ustanowił w 1941 roku nie zostało odwołane, a jeszcze boleśniejsze, że ss-mańscy kombatanci dostają wielokrotnie więcej pieniędzy, niż ofiary hitleryzmu (dodatek w wys. 50 euro!).
Czara goryczy zaczyna się przelewać. Masz rację, „kraina absurdu”.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No właśnie. Prawa hitlerowskie do dzisiaj obowiązują i też dzięki temu Polacy nie są w Niemczech mniejszością. Pozdrawiam.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A o tym nie wiedziałam, że to wynik hitlerowskich praw.
PolubieniePolubienie
Dekret z 1940 roku zniósł mniejszość polską i obowiązuje do dziś. Państwo prawa jest w Niemczech. Pozdrawiam.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Szok 😦
Pozdrawiam!
PolubieniePolubienie