Taśmy prawdy kolejny raz przypomniały o polskiej rzeczywistości w dość przykry sposób. Wyszło znowu, że znowu rządzą Polską chamy i „służbowe” pijaki. Jest to jednym słowem: patologia.
Udawanie, że po czterech latach mamy do czynienia już z „odgrzewanym kotletem”, który zastąpił „taśmy prawdy”, jest po prostu żenującą farsą w wykonaniu polityków PiS.
Dla mnie dzisiaj odkrywczy walor mają powiedziane wtedy przez Pana Morawieckiego słowa: służbowe banki. Proszę, zastanówmy się nad wnioskami z tego stwierdzenia. Kim jest Pan Morawiecki jako ówczesny prezes banku?
Piotr Tomski