Obecne zjednoczenie wyznawców religii mojżeszowej i biblijnych chrześcijan przekonało mnie kolejny raz, że przez wiele lat – będąc katolikiem i tym samym chrześcijaninem – poddałem się ciemniactwu i służyłem największemu złu tego ziemskiego padołu. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko jedno: uwierzyłem w wiarę moich przodków, zbyt późno włączywszy myślenie, co nie mogło w konsekwencji bardzo długo tej pustej wiary wyłączyć.
Biblijni chrześcijanie z Ameryki świętują wspólnie z Żydami przeniesienie ambasady amerykańskiej do Jerozolimy, którą Ameryka uznaje za stolicę Izraela. Jednocześnie giną Palestyńczycy zwani terrorystami, bo nie należą do wybranych, którym Jerozolimę obiecał przecież Bóg. Bóg podobno kazał im zabijać wszystkich, którzy stają im na drodze do posiadania. Lud pasterski stał się ludem osiadłym na cudzym terytorium, bo Bóg im to obiecał. I dzisiaj biblijni chrześcijanie w to wierzą. I to szaleństwo zaczyna determinować znowu światową politykę. Nadjordańskie gusła panują nad umysłami ludzi decydujących o losach świata.
Ludzie, obudźcie się z tego żydowskiego amoku. Wiara w Boga nie wymaga żydowskich przewodników czy nauczycieli, a poziom ogólny ludzkiej inteligencji pozwala oddzielić mity od historycznej prawdy. Dzisiaj już nie da się przyjąć, że Biblia w każdym słowie mówi prawdę. Jeśli Biblia podaje kłamstwa, to nie jest świętą księgą. Dzisiaj nawet duchowni różnych chrześcijańskich wyznań mają duży dystans do biblijnego przekazu, skłaniając się ku tak zwanej wielkiej tajemnicy. A sami Żydzi? Żydów został garstka, bo większość ludzi pochodzenia żydowskiego już nie jest Żydami, ponieważ nie praktykują mojżeszowej religii i nie mają już znaku przymierza z Bogiem.
Piotr Tomski
Chyba jako ostatni wierzyłeś, że to, co się dzieje na świecie, to w imię Boga. Jakiegokolwiek. Bóg z wielką/bezwzględną polityką nie ma nic wspólnego.
PolubieniePolubienie
Dobrze byłoby, gdyby Amerykanie i Izraelczycy też tak myśleli. No i nie mówili już nigdy i nic o Bogu. Skoro o Bogu mówią politycy, to ma on z polityką ciągle wiele wspólnego. Niestety. A islam? To jest przecież czysta polityka.
PolubieniePolubienie
Jestem w stanie sobie wyobrazić, że często o mnie też mówiono w kontekście, z którym nie miałam nic wspólnego 🙂 Bóg na ludzkie wybory nie ma wpływu. Albo ludzie szanują jego przykazania albo nie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bóg srogi i każący jakiego wymyślili Żydzi nie istnieje i nigdy nie istniał. A Biblia to mieszanka prawdy i kłamstw. Choćby fragmenty księgi wyjścia o niewolnikach. Czy wszechmocny i dobry Bóg podzieliłby ludzi na panów i niewolników? Nie to absurd. Podobnie czy ten wspaniały Bóg wystawiałby na próbę Abrahama każąc mu zamordować własnego syna i złożyć mu w ofierze? Miał to być sprawdzian posłuszeństwa. Jak Bóg może być tak okrutnym żeby żądać od kogoś ofiary ze swojego syna? Oczywiście pojawił się baranek i on został złożony w ofierze zamiast syna, ale sam fakt takiej próby podważa to że istota poddająca Abrahama takiej próbie była Bogiem. Pora wrócić do naszych pradawnych słowiańskich wed. Tam jest cała prawda. Precz z religiami.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Całkowita zgada. Jako apostata katolicki podpisuję się pod każdym słowem. Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie